W związku z tym, że zbliża się zima to większość kierowców w tym i ja musi przygotować się
do tego okresu. Oprócz śliskiej nawierzchni kierowcy muszą zmagać się z opadami atmosferycznymi,
zimnem i szybko zapadającym zmrokiem, utrudniającym widoczność. Dlatego przygotowanie
samochodu do sezonu zimowego nie powinno ograniczać się jedynie do wymiany opon, ale
obejmować cały samochód. Akurat nam w naszej Dacii Duster gdzie mamy opony zimowe opony wielosezonowe
odpada taka wymiana. Nie zmienia to faktu, że trzeba sprawdzić wiele innych rzeczy aby bezpiecznie
poruszać się po drogach. Sprawa podstawowa według mnie to akumulator, który musi być w
perfekcyjnej kondycji podczas zimy. Przede wszystkim sprawdzamy napięcie w akumulatorze oraz
poziom elektrolitu. Warto także zmierzyć efektywność ładowania akumulatora przy włączonym
silniku, aby wyeliminować ewentualne problemy z alternatorem. Należy oczyścić klemy ze śniedzi i
zabezpieczyć je smarem grafitowym. Powinno się także zadbać o stan kabli dostarczających prąd do
świec zapłonowych a mianowicie powinniśmy zdemontować przewody i dokładnie je wyczyścić.
Kolejna rzecz to sprawdzenie oleju silnikowego i płynów eksploatacyjnych. Najpierw
sprawdzamy poziom i stan oleju silnikowego. Jest to ważne ponieważ w niskich temperaturach
substancja smarująca gęstnieje, przez co jest gorzej rozprowadzana po elementach jednostki
napędowej a to utrudnia rozruch silnika. Druga sprawa to płyn w chłodnicy który powinien być
sprawdzony i ewentualnie uzupełniony specjalnym koncentratem co nie dopuści do zamarznięcia
substancji chłodzącej. Ostatnia nie mniej ważna jest jakość płynu hamulcowego oraz stan tarcz i
klocków. Substancja wypełniająca układ hamulcowy jest silnie higroskopijna i po jakimś czasie traci
swoje pierwotne własności. Może to doprowadzić do pogorszenia sprawności hamulców i wydłużenia
drogi hamowania. Zazwyczaj płyn hamulcowy wymienia się raz do roku, jednak jeśli nie znamy daty
ostatniej wymiany, lepiej zdecydować się na nowy płyn hamulcowy przed zimą.
Następna sprawa to wycieraczki i płyn do spryskiwaczy. Najpierw pozbywamy się letniego
płynu i uzupełniamy jego stan zimowym co zapobiegnie zamarznięciu w przewodach. Jak załatwimy
sprawę płynu to bierzemy się za wycieraczki. Gumowe pióro wycieraczki czyścimy przy użyciu
ręcznika papierowego oraz płynu do mycia szyb. Trzeba także ocenić stan samego pióra, a w razie
wykrycia pęknięć czy ubytków gumy dokonać jego wymiany. Trzeba także sprawdzić działanie świateł
i wymienić wszystkie niedziałające żarówki.
Jeśli wszystkie powyższe punkty mamy odfajkowane to zostaje nam sprawdzić świece żarowe
i zapłonowe. Świece żarowe podgrzewają wstępnie komory spalania w silniku wysokoprężnym a
zapłonowe występują w silnikach benzynowych. Jedne i drugie powinny być sprawdzane okresowo a
zwłaszcza przed okresem zimowym chyba, że prosimy się o kłopoty z odpalaniem.
Na sam koniec powinniśmy zatroszczyć się o karoserię auta. Wprawdzie dzisiejsze powłoki
lakiernicze charakteryzują się dużą odpornością na korozję, jednak ich warstwa jest o wiele cieńsza
niż dawniej. Najlepiej zabezpieczyć nasz pojazd poprzez woskowanie. Wosk stanowi skuteczne
zabezpieczenie lakieru przed wpływem wilgoci, soli drogowej czy substancji znajdujących się w
powietrzu oraz na powierzchni asfaltu.
Osobiście gwarantuję że po takich zabiegach żadna zima naszemu ukochanemu pojazdowi nie
będzie straszna a my dojedziemy do celu bezpiecznie i bez przygód.