Gdy odkryłam Spreewelten w Niemczech to wiedziałam, że muszę tam zabrać chłopców. Wisiało na naszej liście miejscówek do zobaczenia chyba przez rok. Już zaczęłam nawet kombinować wyjazd do babci na pomorze przez Niemcy. Ale nadarzyła się okazja teraz w święta Wielkanocne. Bardzo rzadko się u nas zdarza, że jesteśmy bez planu. Tak było tym razem. W końcu postanowiłam, że jedziemy pod granicę. Zatrzymaliśmy się po stronie polskiej i co dzień jeździliśmy na drugą stronę.

Spreewelten to aquapark. Niezwykły. Tam można popływać w obecności pingwinów. Mają też swój wybieg na zewnątrz, gdzie sobie spacerują. Dla dzieci to niezwykła atrakcja. Pingwiny bardzo często podpływają do szyby jakby chciały się bawić. Machają skrzydłami i robią fikołki.

Żeby je zobaczyć trzeba ze środka aquaparku wypłynąć na zewnątrz. Nieco się tego obawiałam. Czy się nie rozchorujemy. Wiedziałam, że jak chłopcy je zobaczą to szybko to środka nie będą chcieli wracać. Na szczęście woda jest bardzo ciepła a pogoda też nam dopisała. Zdjęcia są jakie są, bo upilnować chłopaków i łapać pingwina w kadr to nie lada wyczyn.

Bardzo polecam pojechać latem. Na zewnątrz są leżaki i plac zabaw dla dzieci. W środku brodzik dla dzieci z zabawkami i zjeżdżalnią, rwąca rzeka, basen z falą, kręta zjeżdżalnia. Jest też basen solankowy, bardzo ciepły i sauny. Z głodu nikt nie umrze. Są kawiarnie. Rodziny niemieckie przyjeżdżają tam z torbami podróżnymi. Zabierają jedzenie z domów i spędzają tam całe dnie.

Spreewelten Bad
Alte Huttung 13
03222 Lübbenau/Spreewald

http://www.spreeweltenbad.de/